Ostatnie wydarzenia nauczyły nas, że nie warto mówić tylko ogólnikami i przerywać rozmowy z powodu niewygodnych pytań – warto działać a szczególnie w dobrej sprawie.
Przedstawię 3 projekty, które nawet wprowadzane pojedynczo przybliżą nas do zmniejszenia smogu.
Projekt 1.
Należy wprowadzić dopłaty do upraw roślin energetycznych w miejscach gdzie występują dziki. Szczególnie jest to istotne tam gdzie uprawiana jest obecnie kukurydza. Trzeba tak obliczyć dopłaty żeby rolnikom bardziej opłacała się uprawa wierzby energetycznej w tych miejscach, niż uprawa kukurydzy.
Dziki zostaną odcięte od łatwego pożywienia.
Do projektu chętnie dołoży się Ministerstwo Rolnictwa, które od początku wzrostu upraw kukurydzy w Polsce, ma problem z dzikami.
Projekt 2.
Należy wprowadzić dopłaty do produkcji brykietu z roślin energetycznych. Jeżeli przeliczając na kaloryczność, brykiet będzie w tej samej cenie co węgiel to jest szansa, że właściciele domów opalanych węglem wybiorą brykiet. A sprzedawcy węgla i producenci drewna opałowego przerzucą się na produkcję ekologicznego brykietu.
Sprzedaż węgla i drewna opałowego (często wilgotnego) przestanie być opłacalna a elektrownie również chętnie wybiorą tańszy brykiet jako biopaliwo.
Do projektu chętnie dołoży się Ministerstwo Środowiska.
Projekt 3.
Należy wprowadzić dopłaty do zakupu brykietu energetycznego.
Nawet jak cena w przeliczeniu na kaloryczność będzie atrakcyjna to brykiet trzeba częściej dokładać bo z tej samej objętości jest mniej kaloryczny. Trzeba więc przekonać Jana Kowalskiego do wstawania 2 godziny wcześniej, żeby dołożyć do pieca.
Na przykład – w zamian za obietnice nie używania węgla – 50% dopłaty
Brykiet podczas spalania prawie nie wydziela dymu.
Do projektu chętnie dołożą się nasze samorządy, szczególnie z miast najbardziej zanieczyszczonych. To jest wspaniała alternatywa dla mało skutecznych dopłat do wymiany pieca.
Przedstawione zarysy projektów wykorzystują pieniądze z naszych podatków.
W następnych wpisach przedstawię jak zbudować lub zmodernizować dom aby energie uzyskaną ze słońca, w 100% wykorzystać do produkcji energii elektrycznej, również do ogrzewania.
Obecne normy prawne pozwalają aby przez 15 lat nie płacić za energię – bez dopłat.
Adam Zieliński