Do tematu zmiany pozyskiwania energii z węgla na bardziej ekologiczne, trzeba podejść ewolucyjnie a nie rewolucyjnie. Podoba mi się to że zamykają nierentowne kopalnie bez palenia opon. Nie podobałby mi się import węgla z Rosji ale biorąc pod uwagę że węgiel z Syberii ma mniej siarki niż Polski, cieszę się że elektrownie go dodają.
Nie uda nam się nagle pozamykać wszystkich elektrowni węglowych, ale możemy zmniejszyć ich udział wspierając takie inicjatywy jak montaż mikroelektrowni na naszych dachach. Jeżeli takich domów będzie na tyle dużo, że będzie można wygasić jedną elektronie węglową to już będzie sukces.
Zachęcam do lektury na temat paneli fotowoltaicznych, ponieważ oprócz walorów proekologicznych są one obecnie bardzo opłacalną inwestycją.
Adam Zieliński